sobota, 15 grudnia 2012

Prolog

(koniecznie!)
Trzy lata wcześniej...
Kocham Cię.
Pragnę...
Nie mogę.
Przepraszam. 

Nie podpisała się, ponieważ wiedziała, że On będzie wiedział. Ruszyła szybkim krokiem z małymi blondyneczkami w kierunku drzwi wyjściowych. Usłyszała charakterystyczny trzask towarzyszący teleportacji. Połknęła spanikowana ślinę i wsadziła szybko dziewczynki do samochodu, bezpiecznie zwinnym ruchem je zapinając. Zacisnęła powieki mocno, wsiadając do auta jako kierowca. Nie stchórzyła, z piskiem opon ruszyła w nieznane. Nie wiedziała gdzie się zatrzyma, gdzie pojedzie... byleby z dala od niego. Łzy zaczęły lecieć jej strumieniami, a ostatnie co usłyszała, gdy wsiadała do auta to „Hermiona, stój! To nie tak!”,  nie chciała słuchać tłumaczeń, miała dosyć takiego życia. Pragnęła zacząć od nowa, ze swoimi małymi pociechami. Zerknęła w lusterko i odetchnęła z ulgą widząc śpiącą Esther i pół zasypiającą Coralie. 
- Śpijcie słoneczka, śpijcie - szepnęła do siebie łamiącym się głosem, a łzy leciały jej jej strumieniami. 
Stanęła samochodem na środku drogi, wiedząc, że nikt tędy nie pojedzie. Wyszła z auta i otarła łzy patrząc na dom na wzgórzu. Ich dom. 
Zniknęła, nie zostawiając niczego.

Trzy lata później...
Serce szaleje. 
Nieodwracalnie.
Boję się, że odnajdziesz nas.
Boję się zaufać, ponownie.
Przepraszam.

Napisała swoim schludnym, kaligraficznym pismem na środku pergaminu i westchnęła cicho. Przyczepiła krótki liścik do nóżki Jazz'a i szepnęła cicho „odszukaj, odszukaj miłość”. Wpatrywała się w sowę, póki nie zniknęła w szarej, wciągającej mgle. Pragnęła wtulić się w jego umięśnione ciało i na nowo poczuć się bezpieczna. Chciała mu powiedzieć jak bardzo go kocha, choć jest z innym, próbowała sobie wmówić, że kocha Doriana, że chce z nim dzielić życie, mimo, że jeszcze  nie wzięła rozwodu. Ale czy tego naprawdę chciała? 
Słyszała jak jego spragnione serce rozpaczało, szukało wytrwale Jej. Jego szare hipnotyzujące tęczówki poszukiwały jej brązowych niczym czekolada oczu. 
Pragnęli. Razem. Już zawsze.

.


20 komentarzy:

  1. wiesz, jak strasznie niecierpliwie wyczekiwałam pierwszego wpisu na tym blogu i muszę stwierdzić, że nie zawiodłam się nawet w najmniejszym stopniu *_*
    muzyka wspaniale dobrana, była idealnym tłem dla wydarzeń, które z resztą mogłam sobie wyobrazić bez problemu.
    bardzo lubię taki klimat opowiadań, tajemniczy, smutny, poniekąd romantyczny.
    zapowiada się wspaniale, kochana! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi leciały aż łzy, gdy go pisałam! Seryjnie.. :c Chcę uciec. Z dala od ludzi... jedynym towarzyszem ma być On.. tylko ♥

      Usuń
  2. Jak dla mnie świetny rozdział, dosłownie wyciskający łzy, ale mam nadzieję, że dodasz nieco więcej akcji na następne, chociaż to jest logiczne. Co do tekstu... Bardzo dużo uczuć i wnętrza opisujesz samej treści, co powoduje, że można się poczuć jak bohater właśnie opisywany. Zapewne dzisiaj albo jutro na wszelki wypadek dodam ten blog do linków, aby pamiętać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię w jakiś tam sposób wzruszać czytelników, aż wręcz wyciskać z nich łzy ^^. Dziękuję za komentarz, biorę sobie to do serca ;)

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dość to krótkie, mam nadzieję, że dalej akcja się rozwinie ;) Ale dobrze się czyta :D Zapraszam do mnie :D
    damian-szaleje.blogspot.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Hejka ! Zostałaś nominowana przeze mnie do Liebster Award! ;) Więcej szczegółów u mnie na http://szlama-arystokrata-plan-przeznaczenia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. dodałaś ten prolog dwa miesiące temu, mam nadzieję, że jednak dodasz pierwszy rozdział;
    miałaś racje pisząc, że muzyka jest konieczna, krótki prolog, mało słów, a mówiący tak wiele...chwyta za serce
    jestem zszokowana, ale wzruszyłam się, co mi się praktycznie nie zdarza podczas czytania fanficków...
    pozostaje mi tylko czekać z nadzieją, że dodasz coś jeszcze, że nie zostawisz tego...
    zapraszam do siebie jeśli będziesz miała chęć:
    dramione - www.losyhermiony-dhl.blogspot.com
    sevmione - www.losyhermiony.blogspot.com
    o draconie - www.losymagii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, oczywiście, że dodam rozdział pierwszy, na pewno przed 30.03. i chciałabym przeprosić, że tyle czekacie ;<
      Nie zostawię, choć wiele razy usuwałam tego bloga i zdziwiłam się Twoim komentarzem, miło mieć czytelników, którzy chcą czytać moje wypociny ^^

      Usuń
  7. Świetne... naprawdę! Mam nadzieje, że doczekamy się rozdziału. Zaczęłaś bardzo dobrze i teraz pragnę kolejnej notki. Pozdrawiam;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ^^.
      Doczekacie się rozdziału, obiecuję... na pewno będzie on przed 30.03. ;)

      Usuń
  8. Dawno dodałaś prolog,mam nadzieje,że rozdział 1 się pojawi.
    Uwielbiam Dramione także chętnie będe czytelniczką jeżeli bedziesz kontynuować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, oczywiście, że będę kontynuować to opowiadanie i przepraszam, że tyle czekacie na rozdział pierwszy. ;< Głupio się z tym czuję.

      Usuń
  9. Ładne, ładne, chciałabym poczytać dalej ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ^^.
      Ogólnie to rozdział jest napisany, ale czekam, aż wszystko się unormuje w nim (sprawdzam go i dodaję niektóre, niepotrzebne w sumie, wątki). ;)

      Usuń
  10. Hej! Piszę, bo chciałabym się dowiedzieć czy Twoje szablony z Deviantart można pobrać. Są genialne! 28989789 - moje GG. Napisz gdybyś mogła.
    PS. Kiedy dodasz pierwszy rozdział?? Wciągnęłam się!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć, przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale... jakoś tak wyszło. ;) Gapa ja zapomniałam e-maila i hasła do tego konta xD
      Napisałam do Ciebie na GG, więc nie powinno być problemu z dogadaniem się :D.
      Rozdział? Kompletnie nie wiem ;<

      Usuń